Pies rodzinny - czyli jaki...

Jak my rozumiemy określenie psa rodzinnego?
chcielibyśmy, aby każdy nasz pies był zrównoważony, aby w domu był spokojny, znał i respektował zasady panujące w domu, aby potrafił zostać na swoim miejscu będąc tam odesłanym, aby spokojnie witał gości, aby potrafił zostać sam w domu.
Na spacerze chcielibyśmy, aby potrafił chodzić bez napinania smyczy, aby zwolniony ze smyczy zawsze wrócił na przywołanie, aby przyjaźnie zachowywał się w stosunku do innych psów i ludzi – również dzieci. Aby nie zjadał śmieci z ziemi, aby potrafił usiąść i czekać, aż go zwolnimy.

Zaufanie buduje więź

Twój pies musi wiedzieć, że może na Ciebie liczyć.
Nauczymy cię jak rozpoznać, że pies potrzebuje Twojego wsparcia i pokażemy jak tego wsparcia prawidłowo udzielić.
Dzięki temu, w chwilach niepewności przyjdzie do Ciebie zamiast okazywać agresję.

Pozwól psu być psem

Pies musi mieć możliwość realizowania psich potrzeb. Nie zawsze są to zachowania, które nam odpowiadają, ale pozwalając mu na to zyskujesz psa cieszącego się pełnią życia.

4 filary wychowania psa rodzinnego​

Podstawą każdego zachowania psa są kierujące nim emocje. Właściwe ich rozpoznanie jest kluczem do zrozumienia psa i skutecznego modyfikowania zachowania.

Bądź pewny, że Twój pies wie, że z Twojej strony spotkają go tylko przyjemne rzeczy. Pamiętaj o tym zwłaszcza, kiedy pies zniknie z twoich oczu na pół godziny w pogoni za kotem i wróci do ciebie w podskokach i cały szczęśliwy z odbytego pościgu.

Pies chce być psem, a nie Twoją maskotką. nawet jeśli przez 10 lat tułał się po schroniskach, nie staraj się stworzyć mu nieba w swoim domu. On chce żyć normalnie – nie potrzebuje twojego parasola nad głową.

90% problemów z zachowaniem psa wynika z braku możliwości realizacji potrzeb. Dlatego musisz mu zapewnić bezpieczeństwo, pożywienie, miejsce do odpoczynku, opiekę medyczną oraz musisz chronić go przed stresem i bólem. A także pozwolić mu być psem.

Opinie o nas

ludzi, którzy po konsultacjach z nami zauważyli znaczącą poprawę zachowania swojego Psa.​

Zdziałałeś cuda (wraz z asystentem). Pies się jakoś odblokował po całej linii. Jak chce to sobie wychodzi do ogródka na spacer. Dzisiaj na spacerze prawie się nie ociągał No po prostu jest dobrze. Sika itd. w ogródku. Tak że tak.
pies po adopcji​
agresja smyczowa i niechęć do spacerów
back to top button